Niniejszą serię wpisów rozpoczynam od jednego z najbardziej popularnych przekonań, które funkcjonuje w społeczeństwie na temat prawników. Na początku zastanawiałem się nawet, czy nie podzielić tego mitu na kilka odrębnych kategorii, jednak aby nie rozwodzić się nad szczegółami, postaram się omówić wszystko w jednym wpisie.
Otóż w społeczeństwie panuje przekonanie, że prawnik zna się na wszystkim, a zwłaszcza na każdej dziedzinie prawa. Jest to tym bardziej zaskakujące, że w przypadku innych zawodów zdajemy sobie sprawę, iż istnieją różne specjalizacje. W przypadku prawa wydaje się jednak inaczej.
Dla przykładu: lekarze. Wiemy doskonale, że istnieje kardiolog, neurolog czy stomatolog, i rozumiemy, że nie udamy się do stomatologa z bolącym kręgosłupem. Natomiast od prawnika oczekujemy wiedzy obejmującej wszystkie dziedziny prawa, co jest fizycznie niemożliwe. W czasach, gdy doświadczamy nadmiar regulacji prawnych, nie da się znać na wszystkim.
Mit ten zainspirował mnie do stworzenia niniejszej strony internetowej. Uważam, że takie podejście wynika ze znikomej wiedzy społeczeństwa na temat polskiego systemu prawnego, a tym bardziej podstawowych zasad rządzących prawem. Jest to podejście niekorzystne nie tylko dla obywateli, ale także dla samych prawników. Tworzy bowiem oczekiwanie, że prawnik odpowie na każde pytanie natychmiastowo i kompleksowo.
W rezultacie wiele małych kancelarii, próbując sprostać tym wymaganiom, podejmuje się niemal każdej sprawy, co prowadzi do nadmiernego rozproszenia ich uwagi. Uważam, że jest to rozwiązanie niekorzystne zarówno dla kancelarii, jak i dla klienta. Nawet najprostsze zagadnienie prawne wymaga czasu na analizę przypadku oraz przepisów regulujących dany problem. Co więcej, sama znajomość przepisów nie wystarcza – konieczne jest również zapoznanie się z ich praktycznym zastosowaniem, co obejmuje komentarze, orzecznictwo, monografie i interpretacje.
Tego rodzaju analiza może potrwać nawet tydzień, co oznacza, że prawnik przez cały ten czas zajmuje się tylko jednym zagadnieniem. Nie jest to opłacalne, zwłaszcza że podejście do danego zagadnienia w praktyce może się zmienić, co sprawia, że wcześniejsze wnioski tracą na aktualności. Dodatkowo szansa na to, że wykonana analiza okaże się przydatna w innym przypadku, jest niewielka, co oznacza stracony czas i energię.
Dla klienta również nie jest to korzystne, ponieważ podejmowanie się takich spraw „z doskoku” wiąże się z ryzykiem, że coś zostanie pominięte lub przeoczone, co może prowadzić do niewłaściwego wykonania usługi.
Dlatego przed udaniem się do prawnika warto upewnić się, w jakiej dziedzinie prawa się specjalizuje i czy dana sprawa mieści się w zakresie jego kompetencji.